09.04.2022, 12:35
Triumf Verstappena i perfekcyjna jazda w wyścigu o Grand Prix Arabii Saudyjskiej!
F1 zdecydowanie zyskała na rozpoznawalności po niezwykłym zeszłym sezonie i ciężko temu zaprzeczyć. Naprawdę silne emocje budziła pośród sympatyków królowej motosportu niekończąca się walka między siedmiokrotnym mistrzem Formuły 1 i kierowcą Red Bull Racing. Bez wątpienia ostatnie okrążenie wyścigu o GP Abu Dhabi było niesamowite i Ci dwaj wspaniali kierowcy będą je rozpamiętywać jeszcze długo po skończeniu zawodniczej kariery. Sportowi dziennikarze wciąż dyskutują nad tym, czy to co miało miejsce pod koniec wyścigu w Abu Dhabi było w 100 procentach zgodne z regulaminem. I właśnie tym sposobem domysły nad tym, czy mistrzowski tytuł dla młodego Holendra był w pełni zasłużony mogliśmy ukrócić. Młody kierowca z Holandii mógł w spokoju celebrować triumf z siedmiokrotnym mistrzem świata i naszykować się do obrony mistrzowskiego tytułu.
Wszyscy sympatycy królowej motoryzacji wiedzą o tym, że nowy sezon to czas ogromnych modyfikacji, jeśli chodzi o wyścigowe samochody. Mamy do czynienia z przełomem technologicznym w Formule 1, gdyż zbiór zasad tyczący się budowy bolidu drastycznie został przekształcony. Wystąpiły konkretne roszady w generalnej klasyfikacji i możemy to dostrzec na początku tego sezonu. Dostrzec można było już w trakcie jazd testowych w Barcelonie, iż znacznie szybsze może być Ferrari. I faktycznie tak właśnie było, gdyż w trakcie wyścigu w Bahrajnie zawodnicy z włoskiej stajni zajęli 2 pierwsze miejsca na podium. Identycznie miało to wyglądać w trakcie wyścigu o GP Arabii Saudyjskiej, jednakże między kierowców Scuderii Ferrari wplątał się obecny mistrz świata. Zdeterminowany, żeby zyskać swoje premierowe punkty w w roku 2022 był mistrz z minionego sezonu. Za plecami kierowcy Ferrari starał się trzymać przez niemal cały wyścig, lecz na ostatnich okrążeniach zdecydował się na atak. Finalnie to obecny mistrz świata Formuły 1 triumfował rywalizację w Arabii Saudyjskiej, ponieważ w rozrachunku końcowym jego manewr wyprzedzania był świetny. Do rozgrywki o mistrzostwo świata zawodników a także drużyn takim sposobem włączył się Red Bull Racing.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy